Sport

  • 10 lutego 2013
  • wyświetleń: 1469

BKS Aluprof pokonał PTPS Piłę

W ostatniej kolejce fazy zasadniczej bielszczanki z BKS Aluprof pokonały PTPS Piła 3:0 (25:20, 25:19, 25:22).

BKS Aluprof: Bergrova, Czypiruk-Solarewicz, Pelc, Szymańska, Sieczka, Łyszkiewicz, Sawicka (libero) oraz Wołosz, Horka, M. Wojtowicz, Frąckowiak, G. Wojtowicz.

PTPS: Kuligowska, Martałek, Malesević, Lis, Krawulska, Archagnielskaya, Borek (libero) oraz Kajzer, Wawrzyniak, Naczk, Wysocka (libero)

MVP: Agata Sawicka (BKS Aluprof)

W 18. kolejce ORLEN Ligi, ostatniej przed fazą play-off podopieczne trenera Wiesława Popika zagrały z zajmującą piątą pozycję drużyną PTPS Piła. Pilanki bez względu na wynik sobotniej potyczki nie mogły ani awansować na czwarte ani spaśćna szóste miejsce w ligowej tabeli. BKS Aluprof w zależności od rezultatu swojego spotkania i wyników Atomu Trefla Sopot i Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza mógł zając od 2 do 4 miejsca.

W spotkaniu z PTPS Piła nie mogła wystąpić Elisa Cella, której tydzień temu w meczu z Impelem Wrocław odnowiła się kontuzja łydki. Nie wiadomo jeszcze kiedy włoska przyjmująca wróci do gry, ale wiele wskazuje na to, że będzie gotowa już na pierwszą rundę play-off.

Mecz w Bielsku-Białej nie był spotkaniem bardzo zaciętym. Obaj trenerzy postanowili dać szansę siatkarkom, które wcześniej nie miały wielu możliwości pokazania swoich umiejętności, dlatego też w pierwszym składzie BKS Aluprof pojawiły się Marta Szymańska czy Monika Czypiruk-Solarewicz, czy później Joanna Frąckowiak. Bielskie zmienniczki pokazały się z bardzo dobrej strony, o czym nie zapomniał na konferencji prasowej trener Wiesław Popik. Marta Szymańska przez cały mecz spisywała się świetnie, a Joanna Frąckowiak po wyjściu na boisko co chwila bombardowała rywalki niezwykle mocnymi atakami. Świetnie w obronie spisywała się Agata Sawicka, która po meczu została wybrana najbardziej wartościową siatkarką sobotniego spotkania.

W pierwszym secie bielszcznki od początku do końca kontrolowały sytuację na boisku. Na pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:4, na drugiej było już 16:9, a wkrótce potem 21:13. od tego momentu w grze BKS Aluprof coś się zacięło, a pilanki potrafiły to wykorzystać. PTPS doprowadził nawet do wyniku 20:22, ale na szczęście bielszczanki zdołały się skoncentrować i wygrać pierwszego seta 25:20.

Niemal przez całą drugą partię na prowadzeniu były przyjezdne. Przy wyniku 13:8 dla PTPS na wzięcie czasu zdecydował się Wiesław Popik, a po przerwie bielskie siatkarki zaczęły grać lepiej. Na drugiej przerwie technicznej pilanki prowadziły już tylko 16:15. Końcówka seta należała do gospodyń, które wygrały 25:19 i prowadziły już w setach 25:19.

W trzecim secie gra toczyła się punkt za punkt, a żaden zespół nie potrafił odskoczyć na więcej niż 2 punkty. Dopiero w końcówce bielszczanki włączyły szósty bieg i wygrały 25:22.

Wygrana 3:0 gwarantuje bielszczankom co najmniej 3 miejsce po fazie zasadniczej. O tym, czy BKS Aluprof zajmie drugą pozycję zadecyduje spotkanie Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza z Pałacem Bydgoszcz.

new / bielsko.info

źródło: BKS Profi Credit Bielsko-Biała

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.